Boris Johnson sygnalizuje, że lockdown może potrwać aż do lata
- W Wielkiej Brytanii przeciw COVID-19 zaszczepiło się już 5 mln osób
- Rząd nie zamierza luzować ograniczeń z uwagi na znacznie bardziej zaraźliwy szczep koronawirusa
- Funt w stosunku do dolara był wczoraj najdroższy od kwietnia 2018 r.
Trzeci lockdown może się przedłużyć
Szczepienia w Wielkiej Brytanii objęły już 5 mln osób. Jednakże, premier Boris Johnson oraz minister spraw wewnętrznych Priti Patel nie zamierzają łagodzić ograniczeń, pomimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko wróci do normy od kwietnia br.
Zamiast luzowania jest teraz podkręcanie śruby. Rząd uważa, że zbyt wiele osób nie przestrzega przepisów utrudniając tym samym powstrzymanie rozprzestrzenienia się COVID-19.
Za organizowanie domowych przyjęć maja być nakładane grzywny w wysokości 800 funtów, powiedziała Patel.
– Jeśli nie będziesz przestrzegać zasad, policja będzie egzekwować te surowsze kary. Musimy powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Udział w przyjęciu domowym naraża zdrowie wszystkich na niebezpieczeństwo – tweetuje Patel.
Johnson zapytany wcześniej o to, czy blokada może potrwać do lata, nie wykluczyła tego scenariusza. Ostrzegł przy tym, że nowy szczep koronawirusa jest „znacznie bardziej zaraźliwy” i że Wielka Brytania stoi w obliczu „tego, co niewątpliwie będzie trudne w ciągu najbliższych kilku tygodni”.
Kurs funta oddaje zyski
Notowania funta w relacji do dolara znalazły się wczoraj na najwyższym poziomie do kwietnia 2018 roku. Zamknięcie sesji nastąpiło ponad oporem przy 1,37 USD.